Początkujący naukowiec zostaje poddany silnej próbie "ciśnienia" życia. Staje przed alternatywą - albo kariera naukowa, albo ratowanie zagrożonego zdrowia. Mężczyzna uwikłany jest w przykre zdarzenie rodzinne, opuszcza go dziewczyna, a na domiar złego eksperyment przeprowadzany w laboratorium kończy się katastrofą. Tak więc życie stawia go w sytuacji zmuszającej do rewizji i weryfikacji postawionych celów.
Trochę wielkiej miłości (1976)
Ona i on spotykają się pewnego dnia w zatłoczonym autobusie. Kiedyś łączyła ich młodzieńcza, platoniczna miłość. Później każde z nich założyło rodzinę, ich drogi się rozeszły. Teraz ona jest żoną pracownika naukowego, nie mają dzieci. W ich życie wkrada się rutyna i obojętność, z którą kobieta bezskutecznie próbuje walczyć. Coraz trudniej im ze sobą rozmawiać, coraz bardziej żyją obok siebie, a nie ze sobą. On również się ożenił, zamieszkał z żoną u swojej matki. Tego dnia właśnie ma przyjść na świat ich pierwsze dziecko.
Krótka podróż (1976)
Studium dwojga ludzi uwikłanych w historię miłosnego trójkąta. Nie sama fabuła jest jednak istotą filmu. Jest to studium postaw moralnych, opowiada o fizycznym umieraniu, a także o umieraniu uczuć.
Subskrybuj:
Posty (Atom)